Sezon 2024 pełen anomalii dopiero co dobiegł końca, a już nowy daje o sobie znać. Styczeń 2025 to z jednej strony rekord temperatur dobowych i ich przesunięcie w kierunku dodatnim a z drugiej ujemna ilość opadów i nie mówimy tutaj tylko o opadach śniegu. Dla porównania rok roczne ujęcie tej samej kwatery w analogicznym dniu tj. 24 stycznia 2024 (okrywa śnieżna w ilości ok 5cm – temp ok. -4 st. C) i 24 stycznia 2025 (brak śniegu i temp. 4-6 st. C).
Zaczynamy mówić o suszy hydrologicznej coraz głośniej, ponieważ w styczniu 2024 odnotowaliśmy około 60 mm opadu (śnieg+deszcz), natomiast w styczniu 2025 łącznie spadło może 20-30mm. Długoterminowe prognozy pogody nie napawają optymizmem zarówno pod względem temperatur jak i opadów. To ciągłe utrzymanie aż do marca tendencji ciepłych dni z ujemnymi nocami.
Jak na taki układ zareagują rośliny? Póki co są jeszcze w uśpieniu i nie kwapią się aby wychodzić z tego stanu – to przecież jeszcze nadal za wcześnie. System hormonalny nadal utrzymuje je w ryzach. Ale co przyniosą kolejne dni, tego nie wiemy, będziemy bacznie przyglądać się rozwojowi sytuacji. Stąd zapraszamy do częstego odwiedzania naszej witryny.